Co pomyśleć o piwie a) w puszcze, b) z Żywca, c) za dwa złote, d) pasteryzowanym? Że to produkt piwopodobny, do którego, jak to w Żywcu, nalano spirytusu. A jednak patriotyzm lokalny nakazał mi, w drodze na święta, nabyć kilka Kujawiaków. Kujawiak kojarzy się ze stolicą teg pięknego regionu Bydgoszczą... Tak, to już siedem lat, jak włóczyłem się po ulicach tego zapomnianego miasta, zastanawiając się, czy nie skoczyć czasem do Brdy. Ale nie skoczyłem. Do 2006 roku Kujawiak warzony był właśnie tam, następnie jego produkcja została przeniesiona do Warki i Elbląga – stoi na Wikipedii. No to pijemy i... miłe, bardzio miłe zaskoczenie. Kujawiak pysznym piwem jest! Pijmy zatem Kujawiaka, za Stachurę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz