poniedziałek, 25 stycznia 2010

Koreb

Sklepik osiedlowy oferował za połowę ceny. Pytam, do kiedy ważne. Skończyło się dwa dni temu, ale powinno być jeszcze dobre – odpowiada sprzedawca. Cena jednak zrobiła swoje; normalna bowiem wynosi złotych 5 z groszami! Wziąłem dwa, ekperymenty wszak wymagają ofiar. Że nie filtrowane, było widać od razu: coś pływało, gdy się na butelkę spojrzało pod światło. A w smaku – bardzo szlachetne, wyraziste, piwo po prostu, nie żadna masówka. Na etykiecie stoi, iż piwo robione jest starą metodą Korabitów, zawiera żywe kultury drożdży, żywice chmielowe, garbniki, minerały. Poniżej średniowieczna rycina przedstawiająca króla Aleksandra i kanclerza Łaskiego, pijących piwko w wieku XV, a może XVI, więc czymże wobec tego są te dwa dni po terminie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz