poniedziałek, 19 października 2009

Bosman Niepasteryzowany

Dostępny do wyczerpania zapasów – brzmi zapis na stronie www szczecińskiego browaru. To bolesne, szczególnie że piwo jest w porządku. Nie można go tylko za bardzo schładzać. Zawsze miałem wielki sentyment do Bosmana, który, czerwony full, w połączeniu z atmosferą stadniny koni w Bielinie nosił kiedyś, aż miło. Lepiej niż te konie... No i ta pomysłowa reklama z mruganiem, kilka lat temu, kiedy nie można było reklamować piwa w telewizji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz