piątek, 15 kwietnia 2011

Raciborskie Zielone

Obrazek sprzed lat: panienki na jakichś festynach czy koncertach plenerowych, w ręku plastikowy kubek, a w nim piwo koloru zielonego. Już dziecko wie, że taki kolor otrzymuje się, mieszając żółty z niebieskim, a zatem do piwa ktoś wlewał wówczas niebieski syrop i otrzymywał zielony. Raciborskie można kupić takie gotowe. Na kontretykiecie stoi: barwnik naturalny. Niemal czułem go na wargach, pijąc Raciborskie Zielone. Oj, oj... Co z tego, że ładnie wygląda w szklance, kiedy psuje opinię tego browaru, która jest całkiem niezła. Pochwalę za to etykietę. Jest taka, jakie lubię. Nawiązująca do starych czasów. A zatem, jeśli idzie o zielone, to cieszę się, że wokół się zieleni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz